jedzonko

promienny poranek

Dziś stawiam przed sobą i Tobą – pytanie – po co mam przepłacać za jakieś egzotyczne wynalazki, jak mogę jeść lokalnie i zdrowo, i tanio. Limonka, bataty i inne goje? Na co to?? Jak najbardziej jestem za wspieraniem i sławieniem lokalności, ale uważam, że zjedzenie czegoś „innego” raz na jakiś czas może być fajne. Tak jest np. z awokado, limonką, orzechami brazylijskimi… Uwielbiam ich smak i nie widzę niczego złego w ich spożywaniu. I generalnie – uważam, że mój organizm jest taki mądry, że sam dobrze wie czego mu brakuje. Dlatego, jeśli oliwki zawołają na mnie nagle ze sklepowej półki, kupię je. Mam „fazy” uwielbienia dla różnych produktów. Czasem dzień bez imbiru traci sens. Może to trwać i trwać, i trwać, aż nagle pewnego dnia imbir zwyczajnie mi nie smakuje. I tak jest z wieloma produktami.

Taka limonka np. to krewniaczka cytryny. Właściwościami praktycznie nieróżna. Więc nie ma specjalnego powodu, żeby ją posiadać, a już tym bardziej konsumować. Ale już smakiem bardzo dla mnie odmienna i w pewnych sytuacjach niezastąpiona. Takie mojito ( drink z rumem, kruszonym lodem, gazówką, brązowym cukrem, miętą i limonką) czy cuba libre ( drink z rumem, colą i limonką) jakże by one straciły na gracji i elegancji, tudzież smakowitości!! A wyborne guacamole z poczciwą cytryną, wyobrażasz sobie??

Żal byłoby nie wspomnieć w tym miejscu, o tym, że sok z limonki fantastycznie odstrasza komary, mrówki i inne takie, że jak nie masz wody utlenionej, to możesz rankę posmarować sokiem z limonki, a nawet – z braku żelu do włosów – ułożyć przy pomocy tego soku fryzurę.

czego użyłam:

1 sałaty rzymskiej

pół cukinii

1 kalarepki

1 wędzonego pstrąga

koperku, szczypiorku, natki pietruszki

łyżeczki, musztardy sarepskiej

soku z !/2 limonki

oleju lnianego

co zrobiłam:

Do miski włożyłam pokrojoną sałatę, półplasterki cukinii, słupki kalarepki, rozdrobnionego pstrąga i mix zieleniny. Z musztardy, soku z limonki i oleju zrobiłam vinegrette. Całość doprawiłam solą i pieprzem. Dokładnie wymieszałam. Niebo na talerzu!!

A Ty, jesteś fanem jagód goji, nasion chia i komosy ryżowej, czy stawiasz na żurawinę, siemię lniane i jaglankę??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *