wszyscy nasi przyjaciele
Znasz historyjkę ze słoikiem o profesorze i jego wykładzie nt. zarządzania czasem? Słyszałam/widziałam ją już parę razy i za każdym razem daje mi do myślenia. Więc – jeśli nie znasz – to w skrócie było tak: Facet wziął słoik, włożył do niego kamienie i zapytał swoich studentów czy słoik jest pusty czy pełny. Większość odpowiedziała, że pełny. Na co uczony wziął żwir i wsypał go między kamienie, po czym ponownie spytał czy słoik jest pusty czy pełny. I ponownie usłyszał, że pełny. Wtedy dopełnił naczynie jeszcze piaskiem, zadał to samo pytanie, usłyszał, że słoik jest wypełniony. Na koniec wykładowca wyjął spod biurka dwa piwa i wlał zawartość butelek do słoika. Na sali zapanowała konsternacja – jak mniemam. I wtedy profesor wyjaśnił, że słoik ów to metafora naszego życia: kamienie symbolizują naszą rodzinę, partnera, potomstwo, stan zdrowia. Żwir jest uosobieniem pracy, pieniędzy, dóbr materialnych. Piasek oznacza inne mniej istotne w naszym życiu kwestie. Piwo natomiast pokazuje, że w życiu zawsze jest czas na kilka piw z przyjaciółmi.
Nasi przyjaciele są dla nas bardzo ważni. Dbam o to, żebyśmy w tym codziennym zabieganiu znaleźli czas dla siebie. Spotykamy się z okazji urodzin lub imienin, ale także wymyślamy sobie preteksty do spotkań – np. „żegnamy” pory roku. I tak mamy imprezy na pożegnanie lata, jesieni, zimy i wiosny. Czasem są to „przyjęcia” wydawane przez kogoś, najczęściej jednak każdy przynosi coś do jedzenia, coś do picia, dobry nastrój. Od lat tworzymy paczkę ludzi, na których zawsze można liczyć. Pomagamy sobie, wspieramy się, dużo ze sobą rozmawiamy. Wspólnie uczestniczymy w ważnych dla nas wydarzeniach w życiu.
Dla mnie jest to bardzo ważny „element” naszych życiowych puzzli. Zawsze z niecierpliwością czekam na wspólne spotkania, jestem bardzo ciekawa tego, co się u nich wydarzyło od ostatniego razu. Doceniamy nawzajem swoje sukcesy i szukamy rozwiązań w trudnych sytuacjach, bazując na wspólnych doświadczeniach i możliwościach. Daje to ogromnego pozytywnego kopniaka, dodaje wiary we własne możliwości, nakręca do działania. Takie spotkania pozwalają spojrzeć na siebie i swoje problemy z zupełnie innej perspektywy. Czasem, kiedy wydaje nam się, że znajdujemy się w beznadziejnym położeniu, taka soczewka bardzo koi i otwiera na nowe. Z kolei osiągnięcia, za które nie potrafimy dostatecznie się docenić urastają do kroków milowych w historii ludzkości.
Z wdzięcznością dla Was, Kochani!!
A Ty, pielęgnujesz swoje przyjaźnie??