• jedzonko

    krzepiący krupnik

    Na dworze od rana szaro, buro i mokro. Cóż pogody nie zaprogramujemy, ale siebie „ustawić” pod warunki zawsze możemy. Możemy zjeść coś pysznego i odżywczego, możemy ubrać się bardziej energetycznie i kolorowo, możemy posłuchać kojącej muzyki. Zawsze i wszędzie możemy, a nawet potrzebujemy stworzyć sobie najbardziej korzystną dla nas atmosferę. Uważam, że nie ma absolutnie niczego złego w dbaniu o siebie i robieniu sobie małych radości. Myślę też , że jak my jesteśmy zaopiekowani i ukochani przez siebie samych, jesteśmy automatycznie bardziej pożyteczni dla całego świata. „Rozbierając przyjemność jedzenia pod wszelkimi względami, doszedłem do przekonania, że można coś więcej napisać o tym, aniżeli książki kuchenne; że jest wiele do powiedzenia…

  • nieoczywiści

    my

    Czy wierzysz w to, że w małżeństwie można się przyjaźnić? Wiara. Ja wierzę! Paweł to najlepszy, najwierniejszy, najuczciwszy przyjaciel, jakiego kiedykolwiek miałam i mam:) Szacunek.Nasz związek od początku zbudowany jest na wielkim szacunku. Szanujemy się nawzajem, szanujemy swoje poglądy i opinie, nastroje i humory, zalety i słabości, potrzeby i oczekiwania. Razem. Żyjemy razem, pracujemy razem, razem wychowujemy nasze dzieci, razem dbamy o nasz dom, wiele razem rozmawiamy. Rozmowa. Gadanie to absolutna podstawa. Każdego związku, niekoniecznie z facetem, gadam z dziećmi, przyjaciółmi, znajomymi, paniami w sklepie, nauczycielami itp. Moim zdaniem to nas różni od zwierząt, że potrafimy mówić ( nie chcę w tym momencie wzbudzać kontrowersji, bo wiem, że niektórzy wierzą,…

  • jedzonko

    opalizująca oliwka

    Oliwki znane były już w starożytności. Trudno stwierdzić, czy ceniono wtedy bardziej ich wartości zdrowotne czy pozytywny wpływ na potencję, pewne jest, że ceniono. Gałązki oliwne symbolizowały pokój i nadzieję, a ich liście palono w domach, by odstraszyć złe duchy i pewnie nadal byśmy je palili na złe energie, tylko dużo łatwiej ówcześnie zdobyć kadzidła niż oliwne listki. Dzisiaj liście oliwne używa się w kosmetyce. Drewno oliwne zdobi nasze/Wasze mieszkania. A kiszone oliwki zajadamy z ochotą prosto ze słoiczka, miseczki, talerzyka ( czy z czegokolwiek innego – jeśli oczywiście lubimy) lub dodajemy do sałatek, koreczków i pizz ( jestem fanką słowotwórstwa, więc wybacz, jeśli zakuło Cię w oczy). Dlaczego kupujemy…

  • jedzonko

    szpinakowe szaleństwo

    Czy wiesz, że najwięcej likopenu zawierają pomidory przetworzone? Soki, passaty, przeciery, keczupy, a także pomidory suszone ( tylko, please, sprawdzaj skład tego, co kupujesz – z reguły dłuższa lista składników woła do Ciebie: „Nie, nie, nie!!”) zawierają zatem więcej wartości niż pomidory prosto z krzaczka. Powszechnie wiadomo, że likopen ma silne „właściwości anty”: antyrakowe, antywieńcowe, antymiażdżycowe, rzadziej słyszy się o jego fenomenalnym wpływie na urodę ( zdecydowanie bardziej naszą) i dobrostan plemników ( nie naszych), a to też przecież bardzo istotne zalety. czego użyłam: 3 garści szpinaku baby 200g wędzonego łososia ( może być tuńczyk, jeśli lubisz) czerwonej cebuli 10 rzodkiewek 1 pomidora 10 pomidorów suszonych koperku oliwy z pomidorów…

  • jedzonko

    bigos na biegu

    Wiesz, że zarówno pieprz biały, jak i ten czarny rosną na jednym krzaczku. Różnica jest taka, że pieprz czarny robi się po ususzeniu tego czerwonego, który się zbiera, a biały to ten czarny, tylko obrany ze skórki. Rozumiesz już wszystko, prawda?? Chodzi generalnie o to, że biały jest delikatniejszy w smaku i ma deko mniej dobroci, bo wiadomo, że wszystko co najlepsze magazynuje się w skórce właśnie. A o jaką dobroć chodzi – pieprz wymiata z nas wszystkie niepotrzebności, podkręca metabolizm i motywuje żołądek do roboty. Więc – ogólnie – pieprzenie jest zdrowe. Bigos, który dzisiaj poczyniłam powstał rzeczywiście niejako przez przypadek. Najpierw w oczy rzuciła mi się kapusta pekińska,…

  • jedzonko

    ogólnie sycąca ogórkowa

    Kiszone ogórki, generalnie kiszonki, są dobre. I to wszyscy wiemy, i tego się trzymamy. Ale przy tym przynoszą ogromne korzyści naszym jelitom. A nie wiem czy wiesz , że samopoczucie naszych jelit odpowiada za nasze ogólne samopoczucie. A więc jemy kiszonki i cieszymy się życiem! Ja kiszę wszystko, co wpadnie mi w ręce. Zwłaszcza, gdy wpadamy na naszą wieś, ogarnia mnie szaleństwo kiszenia. Smukłe marchewki, pikantne cebulki, figlarne ogóreczki, prężne cukinie, krąglutkie buraczki, jędrne kalafiory, soczyste rzodkiewki zamykam w słoikach. Dzięki temu całą zimę możemy cieszyć się latem. czego użyłam: 1 niedużego pora 2 marchewek 1 korzenia pietruszki pół korzenia selera 8 ziemniaków ( moje dzieci lubią:) około kilograma kiszonych…

  • jedzonko

    bankiet z basmati

    rzecz o cebuli Może i jest trochę delikatniejsza od swojej żółtej kuzynki, ale jej kolor wprost zachwyca i podkręca wygląd każdej sałatki. Co więcej zawarty w niej barwnik skutecznie rozprawia się z naszymi wolnymi rodnikami, przez co młodniejemy zamiast się starzeć. Cebule uszczelnia też nasze naczynka i przyspiesza gojenie ran. Co więcej – detoksykuje, reguluje cukier i podkręca spalanie. Czego chcieć więcej? Cebuli?! czego użyłam: 200g ryżu basmati 3 jajek szklanki czarnej fasoli 2 puszek tuńczyka w zalewie paru ogórków konserwowych czerwonej cebuli szczypiorku marynowanego zielonego pieprzu ( w ilości jak lubisz, ja dodaję sporo) soli, pieprzu cytrynowego co zrobiłam: Zaczęłam od ugotowania ryżu w osolonej wodzie. Ugotowałam też jajka…

  • jedzonko

    nieludzko pyszna minestrone

    Uwielbiam zupy. Bez nich w moim menu pojawiłaby się wielka pustka. Czarna dziura. Zatem pierwsza zupa, jaką Ci pokażę, to po prostu – zupa. Po włosku zupa to właśnie minestra. Przepisów na nią bez liku, jak zresztą na każdą zupę chyba, co dom to inna receptura. Niektórzy przez lata gotują je według jednej sprawdzonej i niezmiennej listy składników, inni, jak na przykład ja, eksperymentują bez przerwy. U mnie klucz do minestrone jest jeden – zawsze pytam dzieci, na które warzywa akurat mają ochotę. Bo nie zawsze dynia zjedzona ze smakiem dwa dni temu, smakuje równie pysznie dzisiaj. Wtedy jestem pewna, że nie będzie to tylko przemyt witamin ale dodatkowo coś…

  • jedzonko

    roszponkowa rozkosz

    Absolutnie obłędna sałatka, do błyskawicznego przygotowania w razie spontanicznej wizyty przyjaciół lub innej sytuacji, w której szybko i właściwie bezwysiłkowo chcesz odżywić parę osób, a nie tylko nakarmić. W ogóle od jakiegoś czasu, od kiedy podchodzę do kwestii jedzenia w sposób świadomy, a przynajmniej bardziej dojrzały i odpowiedzialny niż kiedyś, dążę do tego, by moi najbliżsi byli przede wszystkim odżywieni, a nie tylko syci. Roszponka nie bije w naszych kuchniach rekordów popularności. Wydaje się trochę bezsmakowa i nijaka. A szkoda bo to skarbnica witamin i minerałów, a przy tym prawie bezkaloryczna. Warto włączyć ją do naszej diety, jeśli chcemy być młodsi, oczyszczeni z toksyn i innych niepotrzebności i spokojniejsi. Czego…

  • wynalazki

    okablowanie

    Co powiesz na płożące się po podłogach, zazwyczaj mniej lub bardziej ale zakurzone, kable?? Osobiście – nie znoszę! Ale mam na to kilka patencików: tu na przykład wymyśliłam wiszący na ścianie telewizor. Wszystko, oczywiście starannie zaplanowałam i wymierzyłam. Pan elektryk przeniósł mi gniazdko na wskazaną wysokość, antenę zamurował w ścianie i wystawił tylko koniuszek kabelka na wierzch. Nie przewidziałam, że mój ukochany przyprowadzi któregoś pięknego dnia pana z dodatkowymi vectroskrzyneczkami, z których sterczy dodatkowy plik okablowawczy. Nie jestem jakoś specjalnie agresywna i raczej pokojowo rozwiązuję problemy, ale wierz mi, kiedy to zobaczyłam, miałam ochotę kogoś udusić. Nie wiedziałam tylko kogo – męża, czy pana skrzyneczkę. Właściwie tylko dzięki temu obyło…