-
gwiazda… jest tylko jedna
Dzisiaj rano Pawełek szykował się na ostatnie przedświąteczne „łowy” . Usiedliśmy wczesnym rankiem na balkonie na kawkę w pierwszych promieniach słońca i tworzyliśmy listę „niezbędników” zakupowych, żeby nie snuć się jutro bez sensu w poszukiwaniu majeranku w tych koronaczasach. Zastanawialiśmy się między innymi co ma przynieść w tym roku „zajączek” naszym dzieciom. Przy śniadaniu zapytałam i Tosi, i Maksa jaki jest ich „top three” słodkich przekąsek. Tośka od razu powiedziała: ” Pytają nas, Maks, żeby wiedzieć co kupić od zająca”. Tośka… za pół roku skończy osiemnasty rok życia. Tośka ma autyzm i umiarkowane upośledzenie umysłowe. Tośka gada bez przerwy, czasem przez godzinę o tym samym, gada w czasie filmu, w…
-
tercet mało egzotyczny
U nas dzisiaj kolorowo: Ale u nas zawsze jest full kolor! Jestem zdecydowanie kolorową mamą. Uwielbiam sponton, kreatywność i improwizację. Jak się okazało, że „mamy” autyzm, prawie 18 lat temu, parę razy usłyszałam od lekarzy, że Tosia jest ” przestymulowana”, bo za często z nią wyjeżdżamy, podróżujemy, zabieramy do teatrów, na koncerty, do muzeów itp. Ja uważam, że nie da się nikogo przestymulować konstruktywnymi aktywnościami, podobnie jak z pewnością nie można zagłaskać kotka na śmierć. Dzisiaj, z perspektywy czasu, widzę same pozytywy takiego wychowania – zarówno „chorej” córki, jak i „zdrowego” syna. Mają dużo większą wiedzę i dużo łatwiej się uczą. Są obyte i kulturalne, potrafią się odpowiednio zachować w…