-
zatrzymać czas
Ktoś bardzo, bardzo nam bliski miał dzisiaj pogrzeb. Chociaż nie wiem właściwie co miał. Pożegnali Go mama, brat i bratowa Pawła, ksiądz i pan znajomy. My uczestniczyliśmy w „ceremonii” myślami. Pewnie już od paru dni gadają ze Stefanem w niebie, mają się dobrze i nawet nie zwrócili uwagi na te nasze ziemskie cyregiele. Ktoś bardzo, bardzo nam bliski obchodził dzisiaj 70 urodziny. Odśpiewaliśmy „100 lat” przez telefon. Na koniec usłyszeliśmy: „Do zobaczenia… za życia”. Czas pędzi. Dni mijają bardzo szybko. Zapytałam rano Maksa: „Dzisiaj jest poniedziałek, środa, czy lipiec?” Odpowiedział: „Mamo, naprawdę musiałem się zastanowić.” Życia nie da się cofnąć,I czasu zatrzymać nawet na chwilę.Wokół trwa noc i samotny mój…
-
gwiazda… jest tylko jedna
Dzisiaj rano Pawełek szykował się na ostatnie przedświąteczne „łowy” . Usiedliśmy wczesnym rankiem na balkonie na kawkę w pierwszych promieniach słońca i tworzyliśmy listę „niezbędników” zakupowych, żeby nie snuć się jutro bez sensu w poszukiwaniu majeranku w tych koronaczasach. Zastanawialiśmy się między innymi co ma przynieść w tym roku „zajączek” naszym dzieciom. Przy śniadaniu zapytałam i Tosi, i Maksa jaki jest ich „top three” słodkich przekąsek. Tośka od razu powiedziała: ” Pytają nas, Maks, żeby wiedzieć co kupić od zająca”. Tośka… za pół roku skończy osiemnasty rok życia. Tośka ma autyzm i umiarkowane upośledzenie umysłowe. Tośka gada bez przerwy, czasem przez godzinę o tym samym, gada w czasie filmu, w…
-
tarta bez pieczenia
Wiesz, że minimum 1/3 warzyw, które powinniśmy zjadać codziennie, powinno być surowych. Są wtedy najmniej przetworzone, a zatem zachowują najwięcej swoich dobroci. Coraz bardziej powszechna jest „filozofia” jedzenia oparta wyłącznie na surowiznach. W Stanach przeżywa od jakiegoś czasu istny boom. O raw food mówi się, że jest dietą młodości. Podstawę tej piramidy żywienia stanowią wszelkie zieloności – pyszne, soczyste listki, wszelkie sałaty, szpinaki i jarmuże, wyżej są pozostałe warzywa i owoce. Następne piętro to kiełki i strączki, wyżej są ziarna i orzechy, jeszcze wyżej zioła i na szczycie oleje. Osobiście rzeczywiście zażywam najwięcej takiego pożywienia. Aczkolwiek jeszcze nie jestem gotowa na pożegnanie z mozzarellą, twarożkiem czy- nawet jeśli sporadycznie –…