-
tercet mało egzotyczny
U nas dzisiaj kolorowo: Ale u nas zawsze jest full kolor! Jestem zdecydowanie kolorową mamą. Uwielbiam sponton, kreatywność i improwizację. Jak się okazało, że „mamy” autyzm, prawie 18 lat temu, parę razy usłyszałam od lekarzy, że Tosia jest ” przestymulowana”, bo za często z nią wyjeżdżamy, podróżujemy, zabieramy do teatrów, na koncerty, do muzeów itp. Ja uważam, że nie da się nikogo przestymulować konstruktywnymi aktywnościami, podobnie jak z pewnością nie można zagłaskać kotka na śmierć. Dzisiaj, z perspektywy czasu, widzę same pozytywy takiego wychowania – zarówno „chorej” córki, jak i „zdrowego” syna. Mają dużo większą wiedzę i dużo łatwiej się uczą. Są obyte i kulturalne, potrafią się odpowiednio zachować w…
-
vege Azja ta
Kwarantanna w toku. No cóż – taka sytuacja. Na sytuację samą w sobie wpływ mamy niestety niewielki, ale możemy zrobić wszystko, aby spędzić ten czas w sposób jak najbardziej konstruktywny i optymistyczny. Wczoraj w kuchni królowali moi chłopcy. Wyczarowali mega fajną zupę meksykańską. Dzisiaj nasza kolej. Baby rządzą. Nie przepadam za asystą przy garach. Dużo swobodniej czuję się w kuchni sama, kiedy mogę twórczo tworzyć i kreatywnie kreować, a nie ratować małe paluszki, które w kontakcie z nożem ulegają przypadkowym, licznym i przerażającym:) obrażeniom czy reglamentować ilość soli wsypywanej do potrawy. Ale cóż, jeżeli nie chcemy wychować naszych milusińskich na kulinarnych analfabetów, cierpmy! Mój mały patencik – żeby nikogo nie…
-
ryba raz
Proste rzeczy są fajne, bo są proste i fajne! O taka myśl na dzisiaj, złota niemalże. Oczywiście czasem warto włożyć w coś więcej pracy, choćby dla samej czystej satysfakcji, ale życie na patentach jest zdecydowanie łatwiejsze i prostsze, i łatwiejsze, i w ogóle. Może nie będzie to dla Ciebie odkryciem Ameryki, ale najpodstawowszy z podstawowych patentów to systematyczność. Pewna jestem, że niejedna osoba w tej chwili głośno prychnie. Ale patent – rzeczywiście!! Spróbuj przez tydzień – brudne pranie wkładaj prosto do pralki. Jak pralka jest pełna włączam. Efekt – ja nie mam w łazience jęczącego kosza z brudami i nie spędzam całej soboty na nadrabianiu zaległości w praniu. Spróbuj przez…