-
pęczolino
Czyli szybki obiad z pęczakiem w roli głównej. Ale zanim o jedzeniu, słów kilka o …jedzeniu;). O tym, żeby zdrowo jeść już było. O tym, żeby zdrowo kupować, tzn. – czytać etykiety, wybierać odpowiednie miejsca i produkty itd. itd. pewnie wszyscy wiemy ( przynajmniej tak sądzę, skoro spotykamy się tutaj), ale co robimy po przytarganiu zakupów do domu? Często nasze blaty kuchenne przypominają hurtownię spożywczą. Niektórzy przechowują zioła na blatach lub w tak zwanym zasięgu ręki , torebki są porozrywane, a susz wietrzeje i traci swoje wartości – i smakowe, i lecznicze. Parująca z garów woda dodatkowo je nawilża, a nie po to były suszone, żeby je moczyć. I co…
-
serowa serenada
Dzisiaj biorę na tapetę sery. Ja lubię baaardzo – od świeżych, białych, jak twaróg, ricotta, feta i mozzarella, poprzez miękkie – pewnie znasz – camembert, gorgonzola, brie, bryndza, dalej półtwarde – gouda, edam, cheddar, twarde – parmezan, grana padano, oscypek, aż po pleśniaki – popularne – roquefort, brie, camembert. Nie bez powodu mawia się : „śmieje się jak głupi do sera”. Wiesz, że ser poprawia humor? Wpływa ponadto doskonale na kondycję zębów – no i jak tu się nie śmiać?! Chociaż najbardziej rozpowszechniony obecnie jest ser z mleka krowiego, najstarsze sery produkowano z mleka koziego, bo to koza była pierwszym udomowionym zwierzątkiem. Podobno pierwszy ser na świecie wyprodukowano w Polsce…
-
makaronowa małmazyja
Wiesz czym jest małmazyja? Kiedyś był to synonim czegoś pysznego, wybornego, rozpływającego się w ustach. W rzeczywistości jest to słodkie wino greckie. Pierwotnie produkowano je na Peloponezie, później w całym basenie Morza Śródziemnego. Volumina legum mówią: „Małmazyi we Lwowie zawsze wielki dostatek bywał, a skład małmazjowy nigdzie indziej nie miał być jak we Lwowie“. Największe składy małmazyi były we Lwowie. A ze Lwowa pochodził mój teść ( choć urodził się w Algierze), stąd też mąż mój mawia tak czasem:) . Zresztą każdy makaron dla niego zawsze małamazyją będzie. Ukochany mój przemierza ostatnimi czasy Polskę wzdłuż i wszerz ze spektaklem. A ponieważ zarzucił spożycie pieczyw wszelakich, nie pozostało mi nic innego jak…
-
rzymska rzeczywistość
Istnieje przekonanie, że modelki i ogólnie szczupłe osoby „jadą” na listku sałaty. Obalam mit, sałatą na prawdę można się najeść, zachowując piękną sylwetkę. Kapusta, jarmuż, szpinak, pekińska, rucolla są na szczycie produktów o wysokiej gęstości odżywczej. Co to oznacza? Gęstość odżywcza to- w dużym skrócie- petarda dobroci w małej dawce kalorii. Wynika z tego, że osoba ( jak mówi mój syn) ” na pierwszy rzut oka syta” wcale nie musi być zdrowa, a „chuderlak” może. Sałata rzymska to prawdopodobnie najstarsza uprawiana przez człowieka sałata. Jeżeli chodzi o smak – moja faworytka. Rozsławiona chyba najbardziej dzięki słynnej sałatce Cezar, choć niestety nie najczęściej do niej dodawana. Jadałam już Cezara nawet z…
-
bigos na biegu
Wiesz, że zarówno pieprz biały, jak i ten czarny rosną na jednym krzaczku. Różnica jest taka, że pieprz czarny robi się po ususzeniu tego czerwonego, który się zbiera, a biały to ten czarny, tylko obrany ze skórki. Rozumiesz już wszystko, prawda?? Chodzi generalnie o to, że biały jest delikatniejszy w smaku i ma deko mniej dobroci, bo wiadomo, że wszystko co najlepsze magazynuje się w skórce właśnie. A o jaką dobroć chodzi – pieprz wymiata z nas wszystkie niepotrzebności, podkręca metabolizm i motywuje żołądek do roboty. Więc – ogólnie – pieprzenie jest zdrowe. Bigos, który dzisiaj poczyniłam powstał rzeczywiście niejako przez przypadek. Najpierw w oczy rzuciła mi się kapusta pekińska,…
-
roszponkowa rozkosz
Absolutnie obłędna sałatka, do błyskawicznego przygotowania w razie spontanicznej wizyty przyjaciół lub innej sytuacji, w której szybko i właściwie bezwysiłkowo chcesz odżywić parę osób, a nie tylko nakarmić. W ogóle od jakiegoś czasu, od kiedy podchodzę do kwestii jedzenia w sposób świadomy, a przynajmniej bardziej dojrzały i odpowiedzialny niż kiedyś, dążę do tego, by moi najbliżsi byli przede wszystkim odżywieni, a nie tylko syci. Roszponka nie bije w naszych kuchniach rekordów popularności. Wydaje się trochę bezsmakowa i nijaka. A szkoda bo to skarbnica witamin i minerałów, a przy tym prawie bezkaloryczna. Warto włączyć ją do naszej diety, jeśli chcemy być młodsi, oczyszczeni z toksyn i innych niepotrzebności i spokojniejsi. Czego…