• jedzonko

    bigos na biegu

    Wiesz, że zarówno pieprz biały, jak i ten czarny rosną na jednym krzaczku. Różnica jest taka, że pieprz czarny robi się po ususzeniu tego czerwonego, który się zbiera, a biały to ten czarny, tylko obrany ze skórki. Rozumiesz już wszystko, prawda?? Chodzi generalnie o to, że biały jest delikatniejszy w smaku i ma deko mniej dobroci, bo wiadomo, że wszystko co najlepsze magazynuje się w skórce właśnie. A o jaką dobroć chodzi – pieprz wymiata z nas wszystkie niepotrzebności, podkręca metabolizm i motywuje żołądek do roboty. Więc – ogólnie – pieprzenie jest zdrowe. Bigos, który dzisiaj poczyniłam powstał rzeczywiście niejako przez przypadek. Najpierw w oczy rzuciła mi się kapusta pekińska,…

  • jedzonko

    ogólnie sycąca ogórkowa

    Kiszone ogórki, generalnie kiszonki, są dobre. I to wszyscy wiemy, i tego się trzymamy. Ale przy tym przynoszą ogromne korzyści naszym jelitom. A nie wiem czy wiesz , że samopoczucie naszych jelit odpowiada za nasze ogólne samopoczucie. A więc jemy kiszonki i cieszymy się życiem! Ja kiszę wszystko, co wpadnie mi w ręce. Zwłaszcza, gdy wpadamy na naszą wieś, ogarnia mnie szaleństwo kiszenia. Smukłe marchewki, pikantne cebulki, figlarne ogóreczki, prężne cukinie, krąglutkie buraczki, jędrne kalafiory, soczyste rzodkiewki zamykam w słoikach. Dzięki temu całą zimę możemy cieszyć się latem. czego użyłam: 1 niedużego pora 2 marchewek 1 korzenia pietruszki pół korzenia selera 8 ziemniaków ( moje dzieci lubią:) około kilograma kiszonych…

  • jedzonko

    nieludzko pyszna minestrone

    Uwielbiam zupy. Bez nich w moim menu pojawiłaby się wielka pustka. Czarna dziura. Zatem pierwsza zupa, jaką Ci pokażę, to po prostu – zupa. Po włosku zupa to właśnie minestra. Przepisów na nią bez liku, jak zresztą na każdą zupę chyba, co dom to inna receptura. Niektórzy przez lata gotują je według jednej sprawdzonej i niezmiennej listy składników, inni, jak na przykład ja, eksperymentują bez przerwy. U mnie klucz do minestrone jest jeden – zawsze pytam dzieci, na które warzywa akurat mają ochotę. Bo nie zawsze dynia zjedzona ze smakiem dwa dni temu, smakuje równie pysznie dzisiaj. Wtedy jestem pewna, że nie będzie to tylko przemyt witamin ale dodatkowo coś…