-
pierś z pieca
Moi domownicy stwierdzili zgodnie, że łatwiej zatrzymać ruch lotniczy na świecie, niż mnie. Ja wiem, może coś w tym jest?. Lubię jak dużo się dzieje, lubię zmiany, lubię jak energia przepływa wokół mnie swobodnie. Wiecie już trochę o mnie, jeżeli tu zaglądacie. Kręci mnie projektowanie wnętrz. Najbardziej właśnie takie rewolucje, jak na zdjęciach poniżej. Duuuże rozpie…rniczanie! To samo wnętrze przed i po metamorfozie. Tam, gdzie była kuchnia jest teraz salon. A, brakowało mi blatów roboczych. Oczywiście nie namawiam Was na takie gwałtowne przewroty na cztery dni przed świętami. Po świętach też będzie wolne!! Ale skoro już siedzimy teraz w domach, może warto trochę pokombinować. Poniżej parę pomysłów na naprawdę mikrozmiany.…